Zanim nadszedł upragniony dla Polaków dzień niepodległości, 11 listopada 1918 r., kraj nasz znajdował się 123 lata pod zaborami: rosyjskim, pruskim i austriackim. Przez tyle lat zaborcy próbowali narzucić Polakom swoją kulturę, język, obyczaje, religię. Ale dzięki patriotycznemu sercu naszych pradziadków najcenniejsze wartości zostały uratowane. Tymi słowami 10 listopada br. w murach Zespołu Szkół rozpoczęliśmy uroczystą akademię z okazji Święta Niepodległości. Dyrektor, kadra pedagogiczna oraz uczniowie zebrali się, aby wysłuchać montażu słowno-muzycznego. Przeniósł on zgromadzonych w klimat zadumy i patriotycznej refleksji.
Spotkanie rozpoczęło się od odśpiewania hymnu narodowego w obecności pocztu sztandarowego szkoły. Poprzez poezję i śpiew organizatorzy przypomnieli wszystkim przepełnioną bólem i cierpieniem historię narodu polskiego oraz uczcili pamięć tych, którym Polacy zawdzięczają własne państwo.
Akademia miała przede wszystkim przypomnieć o trudnych czasach, kiedy Polska jako kraj nie istniała na mapie Europy, i uświadomić, że mamy dziś szczęście dorastać i żyć w wolnym kraju. Aby człowiek wiedział, dokąd zmierza, musi wiedzieć, skąd pochodzi.
"Ponad sto lat cierpienia, zwątpienia, upokorzenia.
Ponad sto lat, gdy polskie słowa zastępowała
rosyjska i niemiecka mowa.
Ponad sto lat zaborców woli,
praw i nakazów polskiej niewoli.
Ponad sto lat marzeń o wolności i sprawiedliwości, niepodległości.
Ponad sto lat powstańczych zrywów.
I przyszłą wolność.
Ta wytęskniona, wymarzona i wywalczona."
Była to niesamowita lekcja historii przygotowana przez panią Justynę Tabor i Edytę Małek-Karaś.