SZKOŁA ZAWODOWYCH PERSPEKTYW
Firma rodzinna, czy „z dziada pradziada”.
W Rudniku nad Sanem wikliniarstwo zaczęło się rozwijać i nabierać coraz większego znaczenia pod koniec XIX wieku. Rozwój koszykarstwa zainicjował właściciel dóbr rudnickich, hrabia Ferdynand Hompesch. To z jego inicjatywy i za jego staraniem wysłano kilku mieszkańców Rudnika i Kopek (byli to: Jan Ryński, Jan Gancarz, Karol Koszałka, Marcin Madej, Franciszek Konior, Franciszek Pawłowski) do szkoły koszykarskiej w Wiedniu, a następnie w 1878 roku założono w mieście szkołę koszykarską, w której pod czujnym okiem majstrów i instruktorów koszykarstwa kształcono chałupników. W ten sposób powstał cały system produkcji oparty na pracy nakładczej, pozyskiwaniu surowca (wprowadzono uprawę wikliny) oraz sprzedaży gotowych wyrobów, który przyczynił się do wzrostu liczby mieszkańców i poprawy ich zamożności.
Od 1919 roku w mieście działało 12 firm zajmujących się eksportem wyrobów i 20 firm handlujących na rynku krajowym. Pracowało dla nich w Rudniku nad Sanem i okolicy 3 tysiące warsztatów chałupniczych zatrudniających ok. 15.000 osób.
W latach powojennych w Rudniku nad Sanem powstało kilka organizacji spółdzielczych, a w 1948 r. Spółdzielnia Wikliniarsko - Koszykarska "Jedność" i Zakład Wikliniarski (późniejsze Małopolskie Przedsiębiorstwo Produkcji Wikliniarskiej "Wikplast-Las").
Aktualnie największe znaczenie dla regionu w drobnej wytwórczości i handlu ma wyrób i sprzedaż wyrobów z wikliny, z której to Rudnik nad Sanem jest słynny w kraju, Europie, a nawet za oceanem.
W dniu 15 kwietnia 2015r. uczniowie klasy:
II Technikum Pojazdów Samochodowych,
II Technikum Handlowego,
II Technikum Mechanicznego,
III Technikum Mechanicznego,
wraz z opiekunami Panią Edytą Małek-Karaś i Panem Kamilem Kakiem udali się na wycieczkę do Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem, aby poznać wiklinowe królestwo. Obejrzeli prezentację multimedialną o wikliniarskiej historii Rudnika, przypatrywali się pracy wytwórczej Pana Cholewy, który pokazał kunszt wyplatania oraz zwiedzili wiklinowe wystawy.
Dzisiejszy Rudnik również opiera swą egzystencję na wikliniarstwie. Działają tu liczne, głównie prywatne, firmy produkujące setki asortymentów z wikliny.
Opracowali: Edyta Małek-Karaś
Kamil Kak